Kaliscy policjanci po raz kolejny udowodnili, że hasło „Pomagamy i chronimy” nie jest pustym sloganem, a rzeczywistą myślą przewodnią, która towarzyszy im każdego dnia podczas pełnienia służby.
Tym razem funkcjonariusze kaliskiej drogówki pomogli mężczyźnie, który podczas pracy uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i omal nie stracił palca. Policjanci bez chwili wahania podjęli eskortę samochodu z rannym mężczyzną do szpitala.
Podczas pełnienia służby na drodze krajowej nr 12 w Opatówku przy ul. Łódzkiej do policjantów kaliskiej drogówki podjechała roztrzęsiona kobieta, która poprosiła policjantów o pomoc. Jak się okazało, wiozła rannego narzeczonego do szpitala. Mężczyzna uległ nieszczęśliwemu wypadkowi i omal nie stracił palca u dłoni.
– Funkcjonariusze uruchomili w radiowozie sygnały uprzywilejowania aby eskortować samochód z poszkodowanym i jak najszybciej dotrzeć do placówki medycznej. W tej sytuacji każda minuta była na wagę złota, a samodzielny przejazd z rannym byłby znacznie utrudniony. Musiał on szybko trafić pod opiekę lekarzy aby zdążyli uratować palec jego dłoni. Policjanci odprowadzili mężczyznę na SOR i przekazali go pod opiekę personelu medycznego – informuje podkom. Witold Wozniak, z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Tragedia na terenie prywatnej posesji w Jankowie Drugim w gm. Blizanów pod Kaliszem. Nie żyje…
Niezachowanie ostrożności oraz odległości od poprzedzającego pojazdu było przyczyną zderzenia trzech samochodów osobowych na Al.…
O dużym szczęściu mogą mówić pacjenci oraz personel oddziału ortopedycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika…
Pierwsze grudniowe przymrozki i prószący śnieg już za nami, zatem Święta Bożego Narodzenia tuż tuż. Filharmonia…
Samorząd Województwa Wielkopolskiego od roku 2020 realizuje program retencjonowania i wykorzystywania wód opadowych z dachów…
Dwa samochody osobowe - Toyota i BMW - spłonęły w nocy z soboty na niedzielę…