Rowerowe „malowidła”, które pojawiły się w ciągu świeżo wyremontowanej ul. Śródmiejskiej wzbudziły wśród mieszkańców sporo skrajnych emocji. Niechlujnie wykonane poziome znaki zniknęły już po kilku dniach – jedne przy pomocy palnika, inne szlifierki kątowej niszcząc przy tym płyty chodnikowe.
O komentarz w sprawie tego drogowego partactwa poprosiliśmy Urząd Miasta Kalisza. Odpowiedzi na nasze pytania uliczki sam szef kaliskich drogowców Krzysztof Gałka, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu.
Tak więc dlaczego za pierwszym razem wymalowane białą farbą rowery zniknęły ze ścieżki już po kilku dniach? Dlaczego pracownicy usuwali je przy pomocy szlifierki kątowej niszcząc płyty chodnikowe i kto jest za to odpowiedzialny?
– Wykonane znaki poziome oznaczające symbol roweru (znak P-23) zostały usunięte na moją prośbę, ponieważ były wykonane niechlujnie i niezgodnie z warunkami określonymi w umowie z wykonawcą. Osobiście nie stwierdziłem mechanicznego usuwania znaków przy użyciu szlifierki, niemniej jeżeli w trakcie usuwania znaków nastąpiło uszkodzenie struktury płyty, wykonawca zostanie zobowiązany do wymiany na nową – zapewnia nas dyrektor Zarządu Dróg Miejskich w Kaliszu Krzysztof Gałka.
Czy i kiedy zostanie to poprawione?
– Wykonanie oznakowania, o którym mowa wyżej, ma nastąpić najpóźniej do 12 sierpnia br. – dodaje szef drogowców.
Dla przypomnienia ponownie załączany kilka zdjęć z usuwania białych jednośladów.
Tragedia na terenie prywatnej posesji w Jankowie Drugim w gm. Blizanów pod Kaliszem. Nie żyje…
Niezachowanie ostrożności oraz odległości od poprzedzającego pojazdu było przyczyną zderzenia trzech samochodów osobowych na Al.…
O dużym szczęściu mogą mówić pacjenci oraz personel oddziału ortopedycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika…
Pierwsze grudniowe przymrozki i prószący śnieg już za nami, zatem Święta Bożego Narodzenia tuż tuż. Filharmonia…
Samorząd Województwa Wielkopolskiego od roku 2020 realizuje program retencjonowania i wykorzystywania wód opadowych z dachów…
Dwa samochody osobowe - Toyota i BMW - spłonęły w nocy z soboty na niedzielę…