Wymioty, drgawki, utrata przytomności. Troje młodych ludzi zatruło się dopalaczami

Ośmiu funkcjonariuszy i Dwa Zespoły Ratownictwa Medycznego udzielały pomocy trzem młodym osobom, które w niedzielę ok. godziny 10.00 chwilowo straciły przytomność po zażyciu i zatruciu środkami odurzającymi. Wymiotowali i mieli drgawki.

Do zdarzenia doszło w niedzielę ok. godziny 10.00. To właśnie wtedy służby ratunkowe w Kaliszu otrzymały informację o trzech młodych osobach – dwóch mężczyznach i kobiecie – które w wyniku prawdopodobnie zatrucia środkami odurzającymi straciły przytomność i leżą na ziemi. Mieli drgawki a z ust toczyła im się piana.

– Byłem na spacerze z psami. W pewnym momencie zauważyłem dwóch chłopaków, którzy niepewnie jadąc rowerami nagle z nich spadli, zaczęli czołgać się po ziemi i chcieli schować się pod zaparkowane w pobliżu samochody, później na chwilę stracili przytomność – mówi nam jeden ze świadków zdarzenia, który natychmiast o zaistniałej sytuacji powiadomił służby ratunkowe. – Razem ze mną po pogotowie dzwonił jeszcze jeden człowiek. Po chwili, kilkadziesiąt metrów dalej ktoś krzyczał, że jest jeszcze jedna osoba, że leży na parkingu i ma drgawki. To była jakaś młoda dziewczyna, wyglądała strasznie.

Chwilę po zgłoszeniu na miejscu pojawili się pierwsi funkcjonariusze, którzy zajeli się na pół przytomną kobietą. Ta odzyskując świadomość była bardzo pobudzona. Krzyczała i wyrywała się. Zaraz dojechały kolejne radiowozy i ratownicy medyczni, którzy przejęli kobietę i przewieźli ją do szpitala.

Dwóch mężczyzn, którzy po dłuższej chwili odzyskali świadomość zostało przebadanych przez ratowników na miejscu, i po spisaniu ich danych przez funkcjonariuszy zwolniono ich do domów.