Straż pożarna i Zespół Ratownictwa Medycznego interweniowały w piątek przed godziną 11.00 na terenie ogródków działkowych przy Wale Bernardyńskim na os. Majków w Kaliszu. Jeden z działkowców podczas prac stracił przytomność na dachu drewnianego domku.
– Zgłoszenie dotyczące nieprzytomnego mężczyzny dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu odebrał ok. godziny 10.40. Ze zgłoszenia wynikało, że poszkodowany znajduje się na dachu domku letniskowego. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1. Strażacy dotarli na miejsce jeszcze przed przybyciem ratownictwa medycznego. Podjęta przez nich resuscytacja krążeniowo-oddechowa niestety nie przyniosła rezultatu – informuje portal Kalisz24 INFO mł. kpt. Szymon Zieliński, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Strażacy ściągnęli poszkodowanego z dachu budynku. Po dotarciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego lekarz stwierdził zgon starszego mężczyzny.
Brak mi słów na słózbe zdrowia, po 40 min dotarli , mieli 4 min drogi , pizd…a, z pogotowia ona nie wejdzie po drabince na mały daszek bo się boji , po wielu proszeniach od strony strażaków że są pomocni i będą asekurować bo proszą o pomoc , odmówiła , nieda się opisać całej sytuacji bo niema na to słów ,Panom że straży bardzo ale ta bardzo wam dziękuję , służba zdrowia katastrofa . (BŁĘDY LEKRZY LEŻĄ NA CMENTARZU)