Od 1 czerwca znowu będzie można korzystać z Kaliskiego Roweru Miejskiego. Do dyspozycji mieszkańców będzie 17 stacji i 168 rowerów, w tym tandemy, rowery cargo i dziecięce.
Wypożyczenie roweru będzie możliwe po poprzedniej rejestracji w systemie. Można to zrobić za pośrednictwem strony internetowej www.kaliskirowermiejski.pl, infolinii pod numerem +48 62 5842525, za pomocą aplikacji mobilnej lub bezpośrednio przy terminalu. Konieczne będzie też dokonanie opłaty inicjalnej i utrzymywania minimum 10 zł na koncie użytkownika.
Samo wypożyczenie roweru jest bardzo proste. Na terminalu należy nacisnąć „wypożycz”. Następnie podać numer telefonu, kod PIN oraz postępować zgodnie z wyświetlanymi instrukcjami. Wybrany rower zostanie zwolniony automatycznie. Jeśli natomiast jest zabezpieczony linką, trzeba go odblokować za pomocą otrzymanego kodu do zamka szyfrowego.
Aby zwrócić rower wystarczy wprowadzić go do elektrozamka. Sygnał dźwiękowy potwierdzi jego przypięcie. Jeśli na stacji nie ma wolnego miejsca, jednoślad należy przypiąć zamkiem szyfrowym do ucha wybranego stojaka lub innego roweru, a następnie przetasować cyfry. Następnie na terminalu należy przycisnąć „zwrot” i postępować zgodnie ze wskazówkami na wyświetlaczu.
Cennik za wypożyczenie roweru w taryfie zwykłej:
Cennik za wypożyczenie roweru w taryfie ulgowej (po dopisaniu do konta Kaliskiej Karty Mieszkańca):
Lista stacji:
za. UM / J. Kowalczyk
Tragedia na terenie prywatnej posesji w Jankowie Drugim w gm. Blizanów pod Kaliszem. Nie żyje…
Niezachowanie ostrożności oraz odległości od poprzedzającego pojazdu było przyczyną zderzenia trzech samochodów osobowych na Al.…
O dużym szczęściu mogą mówić pacjenci oraz personel oddziału ortopedycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika…
Pierwsze grudniowe przymrozki i prószący śnieg już za nami, zatem Święta Bożego Narodzenia tuż tuż. Filharmonia…
Samorząd Województwa Wielkopolskiego od roku 2020 realizuje program retencjonowania i wykorzystywania wód opadowych z dachów…
Dwa samochody osobowe - Toyota i BMW - spłonęły w nocy z soboty na niedzielę…