Dramatycznie wyglądający wypadek na ul. Wrocławskiej w Kaliszu. Do zdarzenia doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych. Kierująca Fiatem Seicento z impetem wjechała w 30-letniego mężczyznę, który schodził z „zebry”. I choć trudno w to uwierzyć, kaliszaninowi nic się nie stało.
Do potrącenia pieszego doszło w poniedziałek, kilka minut po godzinie 15.00, na oznakowanym przejściu na ul. Wrocławskiej w Kaliszu. Jak wynika z ustaleń funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, 60-letnia mieszkanka Ostrowa Wielkopolskiego, kierująca Fiatem Seicento poruszała się zewnętrznym pasem ul. Wrocławskiej od centrum miasta w kierunku Nowych Skalmierzyc.
– kierująca Fiatem Seicento wyprzedziła na oznakowanym przejściu dla pieszych pojazd jadący wewnętrznym pasem, który zwalniał żeby ustąpić pierwszeństwa mężczyźnie znajdującemu się na pasach. Doszło do potrącenia 30-letniego mieszkańca Kalisza – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa KMP w Kaliszu. – Okazało się, że pieszy nie odniósł poważniejszych obrażeń i mundurowi zakwalifikowali zdarzenie jako.. kolizja drogowa.
60-letnia sprawczyni zdarzenia, za rażące naruszenie przepisów ruchu drogowego ma zatrzymane uprawnienia do kierowania pojazdami. Została także ukarana mandatem oraz punktami karnymi.
Policja apeluje o ostrożność przy zbliżaniu się do oznakowanych przejść dla pieszych oraz jazdę zgodnie z obowiązującymi ograniczeniami prędkości.
Tragedia na terenie prywatnej posesji w Jankowie Drugim w gm. Blizanów pod Kaliszem. Nie żyje…
Niezachowanie ostrożności oraz odległości od poprzedzającego pojazdu było przyczyną zderzenia trzech samochodów osobowych na Al.…
O dużym szczęściu mogą mówić pacjenci oraz personel oddziału ortopedycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika…
Pierwsze grudniowe przymrozki i prószący śnieg już za nami, zatem Święta Bożego Narodzenia tuż tuż. Filharmonia…
Samorząd Województwa Wielkopolskiego od roku 2020 realizuje program retencjonowania i wykorzystywania wód opadowych z dachów…
Dwa samochody osobowe - Toyota i BMW - spłonęły w nocy z soboty na niedzielę…
View Comments
To, co jest napisane w artykule, wcale nie jest takie jednoznaczne a jeżeli policja całą winę zrzuciła na kierującą, to wykazała się co najmniej niekompetencją gdyż monitoring pokazuje już coś zupełnie innego:
- pieszy nie przechodził po pasach a po ścieżce rowerowej, czyli już poza pasami - wykroczenie/mandat
- pieszy wchodząc na pasy wyjmuje komórkę z kieszeni i spokojnie ją ogląda będąc już na jezdni - wykroczenie/mandat
- biały samochód zwolnił nie przed przejściem ale już na nim, zasłaniając widok czerwonemu
- jedyny błąd kierowcy czerwonego pojazdu to nie zachowanie ostrożności przy zbliżaniu się do przejścia - nie wyprzedzał
białego przed przejściem, gdyż ten znajdował się już na nim
Artykuł obarczony kilkoma błędami i nie obiektywny...