Po zakończeniu tak długiego procesu czuje się jego moralnym zwycięzcą. Sąd bowiem, w ustnych motywach rozstrzygnięcia, potwierdził, że świadczyłem pracę dla Miasta w spornym okresie. Pracę za którą nie otrzymałem wynagrodzenia. Sąd stwierdził to ponad wszelką wątpliwość, a to właśnie jest dla mnie najważniejsze.
Zawiłości prawne pozostawiam swojemu pełnomocnikowi i odpowiednim organom ścigania, które to niezmiernie interesują się tą sprawą. Oczywiście nie składam broni i będę dochodził swoich racji! W najbliższych dniach podejmiemy odpowiednie działania, licząc na pozytywne rozstrzygnięcie Sądu Odwoławczego.
Z poważaniem
Marcin Andrzejewski
Tragedia na terenie prywatnej posesji w Jankowie Drugim w gm. Blizanów pod Kaliszem. Nie żyje…
Niezachowanie ostrożności oraz odległości od poprzedzającego pojazdu było przyczyną zderzenia trzech samochodów osobowych na Al.…
O dużym szczęściu mogą mówić pacjenci oraz personel oddziału ortopedycznego Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika…
Pierwsze grudniowe przymrozki i prószący śnieg już za nami, zatem Święta Bożego Narodzenia tuż tuż. Filharmonia…
Samorząd Województwa Wielkopolskiego od roku 2020 realizuje program retencjonowania i wykorzystywania wód opadowych z dachów…
Dwa samochody osobowe - Toyota i BMW - spłonęły w nocy z soboty na niedzielę…