Koleje dużych prędkości w Kaliszu? Prezydent Krystian Kinastowski wydał oświadczenie

Miała łączyć a narazie dzieli Kalisz i Ostrów Wielkopolski. Mowa o przebiegu lini kolei dużych prędkości. We wtorek, 25 lutego odbyło się nadzwyczajne w tej sprawie posiedzenie rady Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej. W założeniach projektowych trasa przebiegać ma przez Kalisz, co nie spodobało się władzom Ostrowa Wielkopolskiego – prezydent Beacie Klimek. Prezydent Kalisza Krystian Kinastowski i zarazem prezes Stowarzyszenia Aglomeracja Kalisko-Ostrowska wydał specjalne oświadczenie.

– Niedawno zaprezentowano projekt Strategicznego Studium Lokalizacyjnego Inwestycji Centralnego Portu Komunikacyjnego, zakładający powstanie dziesięciu „szprych” – szybkich połączeń rozchodzących się z okolic portu promieniście po całym kraju. Jedno z nich, oznaczone numerem dziewiątym, przecina teren Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej przy zlokalizowaniu na terenie Kalisza przystanku kolejowego – pisze w oświadczeniu Krystian Kinastowski, prezydent miasta Kalisza.

– Projektowana inwestycja nieznacznie różni się w swoim przebiegu od wcześniej proponowanej kolei dużych prędkości w wariancie „Y”. Zakłada rozwidlenie w kierunkach Wrocławia i Poznania w okolicy Sieradza, a nie – jak wcześniej planowano – w okolicy Nowych Skalmierzyc. W mojej ocenie nowy projekt szybkiej kolei w ramach Centralnego Portu Komunikacyjnego jest korzystny dla Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej i dla samego Kalisza. Miasto Kalisz, największy ośrodek Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej i południowej Wielkopolski, od dziesięcioleci pozostawał na uboczu ważnych połączeń komunikacyjnych, w tym kolejowych, co nie wpływało pozytywnie na rozwój całego regionu – dodaje.

Proponowana inwestycja jest szansą na zmianę tej sytuacji, gdyż wzbogaca Aglomerację Kalisko-Ostrowską o przystanek szybkiej kolei i tym samym umożliwia blisko 400 tysiącom mieszkańców regionu sprawną komunikację z ważnymi ośrodkami w kraju.