Kierująca czy kierujący? Sprawca uciekł z miejsca kolizji. Auto ukrył w podwórku [FOTO]

We wtorek, 23 marca przed godziną 14.00 sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniu ul. Serbinowskiej z Młynarską pracowała w trybie awaryjnym. To właśnie w tym czasie doszło tam do groźnie wyglądającej kolizji, której sprawca uciekl z miejsca zdarzenia.

---

Do zdarzenia doszło we wtorek, kilka minut przed godziną 14.00 na skrzyżowaniu ul. Młynarskiej z Serbinowską w Kaliszu. Jak wynika ze wstępnych ustaleń przekazanych nam przez świadków zdarzenia i poszkodowanego, kierowca srebrnego Audi, wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowy Volkswagena, który jechał ul. Serbinowską od ul. Górnośląskiej w kierunku al. Wojska Polskiego. Doszło do zderzenia obu pojazdów.

Nieznacznie uszkodzony został także osobowy Opel, którego kierowca oczekiwał na wjazd na skrzyżowanie od strony ul. Młynarskiej.

Uderzone w prawy bok Audi szybko oddalilo się z miejsca zdarzenia, jednak świadkowie zdołali zapamiętać i spisać numery rejestracyjne pojazdu, za kierownicą którego miał znajdować się… nieznany im mężczyzna. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu szybko ustalili właściciela auta oraz adres, gdzie znaleziono uszkodzony i pasujący do opisu pojazd.

Zdziwienie jednak było wielkie, kiedy do policjantów obsługujący zdarzenia podeszła młoda, zapłakana kobieta, która oznajmiła, że to ona kierowała Audi i doprowadziła do zdarzenia, tłumacząc, że wjechała na skrzyżowanie na zielonym świetle. (Przypomnijmy, że sygnalizacja świetlna w tym miejscu pracowała w trybie awaryjnym).

– Do funkcjonariuszy zgłosiła się 20-letnia kobieta, która oznajmiła, że to ona kierowała pojazdem. Prawo jazdy odebrała zaledwie pół roku temu – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu. – Kaliszanka została ukarana mandatem oraz punktami karnymi.