Przewrócona na bok ciężarówka znajdowała się w rowie w gm. Opatówek. Kierowca auta tłumaczył się stróżom prawa, że omijał inny pojazd. Mandatu od policjantów nie przyjął. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie.
Do tego groźnego zdarzenia doszło w poniedziałek, 18 października chwilę po godzinie 8.00 rano na prostym odcinku drogi krajowej nr 12 w Józefowie w gm. Opatówek. Jak ustalili funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu, kierowca ciężarowego MAN’a nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał do przydrożnego rowu gdzie prowadzony przez niego pojazd przewrócił się na bok.
– pojazd przewrócił się na prawy bok. Policjanci nałożyli na kierowcę mandat oraz punkty karne, jednak ten nie zgodził się z wersją przyjętą przez funkcjonariuszy i mandatu nie przyjął. W tym wypadku sprawa znajdzie swój finał w sądzie – informuje portal Kalisz24 INFO asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowa kaliskich policjantów.
Kierowca ciężarówki twierdzi, że wykonywał manewr obronny bo nie chciał uderzyć w inny, cofający na drodze pojazd kierowany przez kobietę. Ta zeznała, że takiego manewru nie wykonywała.
A czemu Pan nie napisze o tym, że na całej drodze była rozlana śliska substancja, która nie niestety nie sprzyjała w prowadzeniu samochodu? Czemu Pan nie napisze, że straż pożarna musiała to sprzątać? Może odrobinę obiektywizmu?